Kilka dywanów w salonie – jak je ze sobą umiejętnie połączyć?

23.07.2015 Dywany

Salon nie zawsze pełni w naszym domu czy mieszkaniu wyłącznie funkcję reprezentacyjną. Jeśli wykorzystujemy go jako miejsce do wypoczynku czy pracy, warto, by strefy te były odpowiednio wydzielone. Co więcej, salon jest zazwyczaj pomieszczeniem dużym lub bardzo dużym. Przykrycie posadzki jednym równie wielkim dywanem mogłoby dać wrażenie ciężkości. W takich wypadkach warto postawić na kilka mniejszych modeli. Jak je ze sobą umiejętnie łączyć?

Dlaczego w dużym salonie warto zastosować kilka mniejszych dywanów?

Dywan ociepla pomieszczenie
I nie chodzi tu tylko o efekt wizualny, ale też o zapewnienie ciepła i komfortu naszym stopom, na które nie zawsze zakładamy obuwie czy pantofle. Jeśli w salonie położyliśmy tak modny ostatnio beton czy też panele, podczas oglądania telewizji lub picia popołudniowej kawy nasze stopy mogą czuć chłód od podłogi. Problem ten skutecznie rozwiążą niewielkie dywany położone w najbardziej newralgicznych miejscach: pod stołem i krzesłami, przy kanapie czy też przy biurku.

Dywan porządkuje przestrzeń
To fakt. Umiejętnie dobrane i ułożone w odpowiednich miejscach dywany pozwalają uporządkować przestrzeń w salonie, który jest wykorzystywany nie tylko do celów reprezentacyjnych. Decydując się na kilka dywanów, możemy wydzielić przestrzeń do wypoczynku, oglądania telewizji, kącik kawowy, kącik do czytania czy też miejsce do pracy.

W jaki sposób dobierać dywany?

Dobór kształtów
Łącząc dywany, unikajmy zarówno efektu jednolitości, jak i nadmiernej różnorodności.

Jak zrobić to dobrze?
Jeśli posiadasz owalny stół, zgraj z nim owalny dywan odpowiedniej wielkości. Pamiętaj jednak, aby pozostałe dywany miały raczej klasyczny, prostokątny kształt. Jeśli dużą przestrzeń zapełnimy licznymi okrągłymi dywanikami, uzyskamy karykaturę łazienki, co nie będzie ani eleganckie, ani efektowne.
Jeśli decydujesz się na modele z tej samej kolekcji, gra kształtami lub wymiarami jest jak najbardziej wskazana. Pomoże uniknąć efektu nudy, a równocześnie zachować modny, nowoczesny charakter wnętrza.

Pamiętaj o punkcie zaczepienia
Nikt z nas nie lubi nudy. Ale nieprzemyślany chaos, czyli układ, który wygląda tak, jakbyś w salonie umieścili kilka zupełnie przypadkowych modeli pozbieranych od znajomych, jest jeszcze gorszym rozwiązaniem. W takim wypadku warto wybrać jakiś element wspólny. Co to może być? Na przykład ten sam wzór, ale w różnych wymiarach, kształtach lub odcieniach, lub też – dla bardziej odważnych – kilka różnych, ale pasujących do siebie modeli zdominowanych przez jeden odcień.

Przykład? Prostokątne dywany marki Dywilan w kolorze terry, posiadające subtelne, ale różne wzory:

http://sklep24.dywanywitek.pl/5647,dywan-dywilan-omega-roma-terra-welna.html

http://sklep24.dywanywitek.pl/7366,dywan-dywilan-omega-latik-terra-welna.html